straty

Szybkie odrobienie strat wynikających z ograniczenia dostaw w związku z koronawirusem nie jest możliwe -  Sugestie, że po epidemii wszystko szybko wróci do normy, to myślenie życzeniowe - dodaje.Ekspert podkreśla, że strat, które powstają z tytułu ograniczania dostaw i wykonywania tym samym przewozów samochodowych nie da się odrobić w krótkim przedziale czasu. - Sugestie, że po epidemii wszystko wróci do normy jest myśleniem w kategoriach życzeniowych, które ma uspokoić złe nastroje, niejednokrotnie podsycane - zupełnie niepotrzebnie - przez środki masowego przekazu
w wyniku zagrożenia koronawirusem polski transport pasażerski na trasach międzynarodowych zmalał o 97 proc. Jak dodał znaczne spadki odnotowano również w drogowym transporcie towarowym.
Buczek zaznaczył, że obecnie funkcjonują jedynie rejsowe połączenia autokarowe, które co prawda również odnotują ogromny spadek, ale klimatyzacja Konstancin przewoźnicy wykonują kursy wynikające z podpisanych wcześniej umów nie mogąc zawiesić przewozów. Natomiast - jak wskazuje - przewozy tzw. okazjonalne "spadły do zera".
- Roczna wartość rynkowa naszych usług transportowych w transporcie pasażerskim to 10 mld zł. I ten transport w chwili obecnej nie istnieje, on w tym roku będzie miał ogromną stratę. Pytanie czy będzie miał szanse się podnieść
Roczna natomiast wartość rynkowa usług transportowych w transporcie towarowymto ponad 130 mld zł. - Jakie to ma przełożenie na naszych partnerów gospodarczych, którzy nas obsługują - bo współpracujemy np. z wulkanizatorami, firmami naprawczymi, leasingowymi - trudno powiedzieć - mówił.
Prezes (ZMPD) zwrócił również   montaż klimatyzacji Konstancin uwagę na obawy kierowców odnośnie wyjazdów zagranicznych. Jak dodał część kierowców nie wie, jak się zachować w sytuacji zagrożenia koronawirusem i odmawia wyjazdów w niektórych kierunkach.Zauważyłem korelacje między koronowirusem a mokrą zima w Polsce.Wyraźnie widać ze większosć gazów cieplarnianych w Eurazji wytwarzają Chiny.Jak zamknęli fabryki to skończyła się susza w Polsce.Jak otworzą fabryki to znowu będzie susza w Europie. i nic nie pomoże zarzynanie przez Unię przemysłu w Polsce.Lemingi z PO będą nieszczęśliwe bo z powodu wilgotnego roku ceny owoców i warzyw będą w Polsce niskie.
Zaznaczył, że dzieje się tak ze względu na brak instrukcji postępowania dla zawodowych kierowców. - Próbujemy przekazać przewoźnikom te informacje, które są dostępne, a mianowicie informacje ze stron GIS oraz Ministerstwa Zdrowia, ale są one ogólne i dotyczą ludzi, którzy są na miejscu - ocenił.
Choroba zakaźna COVID-19, wywołana przez koronawirusa SARS-CoV-2, pojawiła się w grudniu w Wuhan w środkowych Chinach. Według najnowszych danych przekazanych przez GIS od 31 grudnia 2019 r. do 5 marca br. na całym świecie zanotowano ponad 95 tys. potwierdzonych przypadków COVID-19. Niemal 3,3 tys. osób zmarło.W Chinach za koronowirusa całkowitą odpowiedzialność wzięło na siebie państwo Chińskie. __ PYTANIE: kto w Polsce ponosi koszta w kwestii koronowirusa i w ogóle chorobowego?. ODPOWIEDŹ: jeżeli jest to firma państwowa to w całości dotowana przez państwo, ale jeżeli prywatna, to istnieje z wypracowanego zysku firmy. Załóżmy że w firmie 100 osobowej będzie podejrzenie na obecność koronowirusa, to zgodnie z uchwaloną kilka dni temu SPEC Ustawą wirusową, wszyscy w firmie podlegają kwarantannie. I teraz tak - jak państwowa firma to za składki, chorobowe zapłaci państwo (ZUS), ale jak prywatna to... UWAGA: do 33 dni ma zapłacić firma. Rozumiecie?. Firma zamknięta, nie wypracowuje zysków, a właściciel musi zapłacić za ten okres składki do ZUS za pracowników i jednocześnie pracownikom chorobowe. Musi też zapłacić wszystkie inne koszta stałe, np. podatki lokalne. To tyle w kwestii co PiS myśli o polskich prywatnych firmach.




Komentarze

Popularne posty