brzmienie

Przede wszystkim pytanie brzmiało, czy pompa inwerterowa może być mniejsza. Odpowiedź brzmi, nie może być mniejsza niż "onof", a nawet może być nieco większa.Skupiłem się, pręże zwoje z całych sił i wraz jestem głupi.
Co znaczy "mały odbiór ciepła z instalacji"?
Przecież nikt rozsądny nie będzie podłogówki podłaczał do PC poprzez układy mieszające/pogodowe, czy ze zmiennymi przepływami sterowanymi termostatem pokojowym że zmienna długością impulsu (PID).
Każdy rozsądny ma wszystko policzone, podłączone bezpośrednio, z deltą nie większą od 5K. Taka instalacja może pracować 24h/dobę i nie przekraczać np 35C na zasilaniu.Gdzieś pisałeś o buforze 1000l o ile dobrze pamiętam. Miałeś na myśli zbiornik?
No więc choćby po to, by tego bufora nie było, i jego straty postojowej i dodatkowej pompy obiegowej.
Ci sami oponenci invertera na innych wątkach na buforze psy wieszają

Do ilu zejdzie inverter? nie ważne do ilu. Do tylu ile trzeba by utrzymać nastawę. I będzie to utrzymywał z mniejszym poborem prądu i wyższą sprawnością niż
On/off.
Naprawdę cudów nie ma.
Postaw 2 takie same bufory, on/offa i invertera.
Zakładamy, że obie pompy zdążą nagrzać bufor w godzinach taniej taryfy do tej samej nasatwy.
Przy takiej samej mocy nominalnej, inverter dojdzie zazwyczaj szybciej do nastawy, zmoduluje moc i będzie utrzymywał nastawę do końca taniej taryfy.
On/off osiągnie nastawę + jakąś histereza i się wyłączy  klimatyzacja wilanów Dalej bufor stygnie, a jak rozbiór będzie poniżej histerezy, to znowu się włączy.
Chyba, że on/off nie osiągnie nastawy i będzie pracował do końca taniej taryfy. Ale jak nie osiągnie to co to znaczy? moc za mała czy nastawa za duża?
Tak czy siak, czy widzisz coś złego w pracy invertera, poza tym, że utrzyma stabilną nastawę taka jak chce użytkownik przy mniejszym poborze prądu?
No i po co tonowy bufor w kotłowni?
Oczywiście jeśli porównasz drogiego invertera ze znacznie tańsza pompą on/off to wybór padnie na on/off
A co ty byś wybrał mając on/off i invertera w tej samej czy bardzo zbliżonej cenie? Pisząc BUFOR miałem na myśli naturalną ilość wody w układzie podłogówki i znaczną pojemność cieplną wylewek. Nie pisałem z pewnością o dodatkowym buforze w postaci oddzielnego zbiornika, bo to zastosowanie jest jałowe przy PC. Aczkolwiek, ja bufor mieć będę, bo będzie mi potrzebny na wodę lodową w lato, to i w zimie mi się przyda
Inwerter nie zaszkodzi, ale bierzmy pod uwagę realia -- a nasze realia są takie, że jak ktoś się decyduje na PC GW, to ma budynek MUROWANY czyli mocno akumulacyjny i stosuje w nim PODŁOGÓWKĘ która wraz z wylewkami ma  http://klimatyzator.eu/klimatyzacja-do-mieszkan/  ogromną pojemność cieplną. To wszystko projektuje się tak, aby pompa działała w 2T i ładowała w tym czasie BUFOR z zapasem. Piszesz, że jak inwerter dojdzie do nastawy (przykładowo 35sC) dokładnie tak samo jak "onof" to zamiast się wyłączyć zmniejszy moc (do ilu, do 10%?) aby utrzymać temperaturę buforu. Pytam ponownie po co, skoro BUFOR jest tak ogromny że ta temperatura z niewielkim tylko spadkiem utrzyma się przez kolejne 2h kiedy to już 2T się SKOŃCZY i obydwie pompy ZAKOŃCZĄ definitywnie pracę bo już nadejdzie 1T? Po co?
Inwerter ma zastosowanie tylko do pracy w 1T i ew. do budynków z małą pojemnością ew. do PC PP/PW -- i nikt tego nie kwestionuje. Ale upieranie się, że warto dopłacać do inwertera przy PC GW (i że to niebawem będzie standard jak w przypadku klimatyzacji PP) pracującej na buforze i w 2T, to jak upieranie się że warto do wróbla strzelać z armaty.

Komentarze

Popularne posty